Niezrozumiane zagrożenie: karmienie ptaków chlebem zagraża ich życiu

Powszechne praktyki karmienia ptaków pieczywem mogą przynosić więcej szkody niż korzyści, a wielu ludzi nie jest tego świadomych. Chleb ma potencjał zakłócić układ trawienny ptaków, co może w skrajnych przypadkach prowadzić do ich śmierci. Świadectwem tego niebezpieczeństwa jest los łabędzia z Doliny Kochłówki, który został tragicznie odkryty martwy na bagnie. Badania post mortem wykazały, że przyczyną zgonu było zatykanie przełyku i żołądka przez napęczniałe kawałki chleba.

Zgłoszenia od mieszkańców wskazują, że mimo ostrzeżeń, nadal istnieją osoby uparcie dokarmiające ptaki chlebem. Pojawiają się pytania dotyczące prawnej strony tej kwestii i ewentualnej możliwości karania osób za takie działanie.

Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej, tłumaczy, że nie ma sprecyzowanych przepisów prawnych dotyczących karmienia ptaków pieczywem, w tym łabędzi.

Jednakże istnieje inny zapis prawa, który może być użyty do sankcjonowania osób rozrzucających chleb. Komendant podkreśla, że zanieczyszczanie terenów publicznych, w tym rzucanie pieczywa do zbiorników wodnych, jest wykroczeniem opisanym w artykule 145 kodeksu wykroczeń. Kto zanieczyszcza miejsca publiczne, naraża się na karę grzywny nie mniejszą niż 500 zł (w postępowaniu mandatowym grzywna wynosi 500 zł).

Partuś dodatkowo informuje, że ze względu na ciągły problem dokarmiania ptaków chlebem w Dolinie Kochłówki, Straż Miejska planuje zwiększyć swoją obecność w tym rejonie.