Niedawno, w Rudzie Śląskiej, funkcjonariusze policji doprowadzili do aresztu mężczyznę, który był objęty listem gończym. Z informacji uzyskanych przez stróżów prawa wynikało, że poszukiwany przestępca może znajdować się w mieszkaniu jednego ze swoich znajomych. Właśnie tam udało się go wykryć – ukrywał się w piwnicy, schowany pomiędzy workami pełnymi węgla.
W rudzkiej komendzie policji działa specjalistyczny zespół zajmujący się poszukiwaniem osób, które starają się uniknąć odpowiedzialności karnej, ukrywając się przed organami ścigania. Pomocą służą im również policjanci z lokalnych komisariatów. Nierzadko zdarza się, że przestępcy chowają się w najdziwniejszych miejscach – od wersalek i szaf, po inne niespodziewane kryjówki.
Policjanci prowadzący tę sprawę przeprowadzili obserwację kilku potencjalnych miejsc, gdzie mógłby ukryć się poszukiwany mężczyzna. Podczas jednej z takich wizytacji, drzwi otworzył im mężczyzna deklarujący brak wiedzy na temat poszukiwanego. Jednak nie udało mu się zmylić policjantów, którzy po dokładnym sprawdzeniu mieszkania, skierowali swoje kroki do piwnicy. Tam właśnie, ukrytego pomiędzy workami z węglem, odnaleźli poszukiwanego rudzianina.
Zatrzymany mężczyzna był poszukiwany w celu doprowadzenia go do aresztu, gdzie miał odbyć karę zastępczą za niezapłacone grzywny. Mimo to, udało mu się zgromadzić wymaganą sumę pieniędzy, której od kilku miesięcy nie wpłacał. Jak pokazuje ta sytuacja, unikanie zapłaty grzywny nie jest dobrym rozwiązaniem i nie może liczyć na litość lub zapomnienie ze strony organów ścigania. Sąd zamienia niespłaconą grzywnę na karę pozbawienia wolności, a gdy skazany dalej próbuje uniknąć kary, do akcji wkraczają specjalistyczne jednostki policyjne – poszukiwacze, którzy są gotowi odnaleźć ukrywającego się przestępcę nawet w najbardziej nietypowych miejscach.