Okres grzewczy, który obecnie trwa, jest czasem, kiedy znacznie wzrasta ryzyko zatrucia czadem. Funkcjonariusze rudzkiej policji gorąco zachęcają do ostrożnego użytkowania urządzeń grzewczych oraz przestrzegania podstawowych norm bezpieczeństwa. Tlenek węgla, zwany również czadem, to niebezpieczny gaz, niewidoczny i niewyczuwalny dla zmysłów człowieka. Nawet niewielka ilość tego gazu może doprowadzić do poważnego zatrucia, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci.
Ruda Śląska była miejscem zdarzenia związanego z zatruciem tlenkiem węgla. W poniedziałkowy wieczór w dzielnicy Halemba miało miejsce niebezpieczne incydent. O godzinie 22.20 ekipy ratunkowe, w tym policja, zostały wezwane do domu 11-letniego chłopca, który najprawdopodobniej odurzył się tlenkiem węgla. Młody mieszkaniec został natychmiast przewieziony do szpitala. Strażacy, którzy byli na miejscu potwierdzili zbyt wysokie stężenie tlenku węgla w pomieszczeniach, mimo przewietrzenia mieszkania przez matkę chłopca. Źródłem tlenku węgla było prawdopodobnie urządzenie podgrzewające wodę w łazience. Po wietrzeniu i dokładnej kontroli jakości powietrza, zdecydowano o zakazie korzystania z piecyka, aż do momentu jego przeglądu przez specjalistyczny serwis.
Przedstawiciele policji apelują i przypominają o kilku najważniejszych zasadach bezpieczeństwa, które pomogą zapewnić ochronę domownikom:
- Regularna kontrola przewodów kominowych oraz kratki wentylacyjnej,
- Kontrola ciągu powietrza (można to sprawdzić samodzielnie, przykładając kartkę papieru do otworu wentylacyjnego – jeżeli nic nie zakłóci wentylacji, kartka powinna przywierać do otworu),
- Upewnienie się o odpowiednim ciągu i wentylacji, szczególnie po wymianie okien,
- Wykonywanie regularnych przeglądów technicznych urządzeń grzewczych,
- Korzystanie z pomocy profesjonalistów przy instalacji urządzeń grzewczych,
- Częste wietrzenie pomieszczeń wyposażonych w piecyki gazowe,
- Zainstalowanie czujnika czadu – to niewielkie urządzenie może uratować życie.