Policja z Rudy Śląskiej miała do czynienia z nieodpowiedzialnym kierowcą, który zignorował postanowienie sądu i siadł za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna, który miał we krwi 0,5 promila alkoholu, już raz naruszył prawo, dostając sądowy zakaz prowadzenia samochodu. Ignorując ten nakaz, postępował wbrew prawu jeszcze raz, co oznacza, że może mu grozić do 5 lat więzienia oraz kolejny, bardziej rygorystyczny zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo, będzie musiał odpowiadać za wykroczenie – prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu.
W poniedziałek rano, funkcjonariusze rudzkiej drogówki przeprowadzali rutynowe kontrole trzeźwości na lokalnych drogach. O godzinie 6.54 na ulicy Halembskiej w Bielszowicach zatrzymali do kontroli kierowcę jadącego renaultem. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał pół promila alkoholu we krwi. Gdy policjanci sprawdzili jego dane, okazało się, że mężczyzna jest w trakcie odbywania 5-letniego zakazu prowadzenia pojazdów. Teraz, mieszkaniec Rudy Śląskiej będzie musiał odpowiedzieć zarówno za prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu, jak i za złamanie nakazu sądowego. Tym razem może mu grozić do 5 lat więzienia, wysoka grzywna oraz dodatkowe zakaz prowadzenia pojazdów.
Policja przypomina kierowcom o konsekwencjach jazdy pod wpływem alkoholu. Nawet niewielka ilość alkoholu we krwi może pogorszyć zdolność do prawidłowego postrzegania rzeczywistości, co negatywnie wpływa na decyzje podejmowane za kierownicą. Niestety, wielu ludzi nadal nie liczy się z tym zagrożeniem i ryzykuje swoje życie oraz życie innych uczestników ruchu drogowego.