W dniu 22 sierpnia, we wtorek, po godzinie dziewiątej rano, Bytom, Piekary Śląskie oraz Ruda Śląska doświadczyły silnych drgań. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną były podziemne wstrząsy generowane przez jedną z kopalń na Śląsku. Jak się okazało, podejrzenia były słuszne.
Potencjalnym źródłem wstrząsów mogła być KWK Bobrek-Piekary Ruch Bobrek lub KWK Bobrek-Piekary Ruch Piekary. Ostatecznie potwierdzono, że epicentrum tych drgań znajdowało się w KWK Bobrek-Piekary Ruch Bobrek. Wszystko rozegrało się na głębokości 726 metrów.
– Drgania miały miejsce o 9.37. Siła wstrząsu wynosiła dwa razy dziesięć do ósmej potęgi dżula – mówi rzecznik prasowy Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, Anna Swiniarska-Tadla. – Wstrząs był mocno odczuwalny na powierzchni, choć w kopalni nie spowodował żadnych konsekwencji. Wydobycie w jednym sektorze zostało jednak czasowo zawieszone. Zespół ekspertów dostarczy ekspertyzę dotyczącą dalszych kroków w tej sprawie – dodaje.
– Wstrząs nastąpił przy ścianie 11, w pokładzie 503 – informuje dyrektor Biura Zarządu Węglokoksu Kraj SA, Anna Radwańska. – W chwili zdarzenia w tym miejscu pracowało 22 górników. Wszyscy zostali ewakuowani i nikt nie odniósł obrażeń. O dalszych działaniach zadecyduje zespół specjalistów – mówi.
KWK Bobrek-Piekary Ruch Bobrek prowadzi działalność wydobywczą od roku 1907 na terenach dawnych obszarów górniczych „Bobrek” i „Miechowice”, które leżą na terenie Bytomia, Zabrza i Rudy Śląskiej. Kopalnia jest zlokalizowana w samym centrum Niecki Bytomskiej, a jej całkowita powierzchnia wynosi 7,8 km kwadratowych.
Posiada operacyjne rezerwy węgla szacowane na około 16,5 miliona ton oraz wszystkie wymagane prawem koncesje i decyzje górnicze obowiązujące do roku 2040 z możliwością przedłużenia nawet do roku 2055, w zależności od warunków koncesji.