Policjanci z Rudy Śląskiej każdego dnia mają za zadanie zatrzymywać jednostki, które starały się ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości. Jest to codzienna praktyka, ale rzadko zdarza się sytuacja, w której udaje się złapać dwie poszukiwane osoby naraz. Ten przypadek podkreśla skuteczność działania funkcjonariuszy oraz potwierdza fakt, że nie istnieje takie schronienie, które pozwoliłoby uniknąć konsekwencji łamania prawa.
Właściwe jednostki policyjne otrzymują codziennie nakazy aresztowania i listy gończe, które stanowią podstawę do prowadzenia poszukiwań. Zgłaszane są także zaginięcia nastolatków – często podczas rebelianckiego okresu potrafią oni opuścić dom na kilka dni bądź na noc, nie informując o tym swoich rodziców. Działania policji koncentrują się na ustaleniu miejsca pobytu i zatrzymaniu osób poszukiwanych. Policjanci muszą działać wnikliwie, reagować szybko na wszystkie informacje – czasem liczą się nawet minuty.
Na co dzień, policjanci specjalizujący się w poszukiwaniach zajmują się tropieniem i lokalizacją osób, które są ścigane przez wymiar sprawiedliwości lub też są zaginione. Nie oznacza to jednak, że tylko oni zatrzymują poszukiwanych. Często takie osoby „wpadają” podczas kontroli drogowej czy zwykłej interwencji. Tak było również wczoraj, kiedy patrolujący okolice ulic 1 Maja i Halembskiej funkcjonariusze z piątego komisariatu natknęli się na mężczyznę i kobietę siedzących za marketem. Policjanci chcieli ich wylegitymować, ale para nie miała przy sobie dokumentów. Kiedy mężczyzna kilkakrotnie podał fałszywe dane, funkcjonariusze podejrzewali, że coś ukrywa. Wezwali radiowóz, który zawiózł parę do komisariatu. Tam, po pewnym czasie, mężczyźnie „przypomniało się”, jak naprawdę się nazywa. Sprawdzenie jego danych w systemach policyjnych wykazało, że jest poszukiwany do odbycia kilku wyroków przez sądy w Rudzie Śląskiej i Lublińcu. Niespodziewanie okazało się także, że kobieta, która była w jego towarzystwie, również jest poszukiwana – rudzki sąd wydał nakaz jej doprowadzenia do więzienia.
Za przestępstwa committed in the past, both were sentenced to imprisonment terms, however, they were not eager to go behind bars, so they hid. The 43-year-old man and his 40-year-old acquaintance were first taken to the police detention center, and today they were transferred to penal institutions where they will serve their sentences. Za przestępstwa popełnione wcześniej, obydwoje otrzymali wyroki pozbawienia wolności, ale nie spieszyli się za kratki, więc ukrywali się. 43-letni mężczyzna i jego 40-letnia znajoma najpierw trafili do policyjnego aresztu a następnie zostali przewiezieni do zakładów karnych, gdzie odbędą swoje wyroki.