21 września, w czwartkowy poranek, kierowcy w Rudzie Śląskiej musieli wykazać się szczególną cierpliwością. Właśnie wtedy miasto stało się areną dwóch incydentów drogowych. Na szczęście, mimo wyjątkowej sytuacji, nie odnotowano żadnych ofiar ani poważniejszych obrażeń.
Pierwszy z incydentów miał miejsce około godziny 6:00 na ulicy 1 Maja pod numerem 7. Tam doszło do zderzenia trzech pojazdów. Szczegółowe badanie sytuacji ujawniło, że przyczyną był brak odpowiedniego dystansu między samochodami. Osoba odpowiedzialna za kolizję została ukarana grzywną.
Następne zdarzenie drogowe rozegrało się nie długo później. Przed godziną siódmą na wyjeździe z autostrady A4 w kierunku ulicy 1 Maja, tuż przed światłami na wiadukcie, doszło do stłuczki między busem renault a osobowym audi.
– Kierujący byli jedynymi pasażerami w obu pojazdach. Żadne z nich nie zgłosiły żadnych problemów zdrowotnych. Straż pożarna zabezpieczyła miejsce wypadku. Na miejsce zdarzenia dotarła policja, a strażacy zajęli się neutralizacją i absorpcją rozlanych na jezdnię substancji eksploatacyjnych – powiedział starszy kapitan inżynier Maciej Małczak, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej.
Zakres działania na miejscu zdarzeń trwał do około godziny 8:00. W tym czasie ruch drogowy w okolicy był utrudniony.