Kilka zatrzymań pijanych kierowców w ostatnim czasie na terenie Rudy Śląskiej

Funkcjonariusze drogówki z Rudy Śląskiej mają ostatnimi czasy ręce pełne pracy. Wszystko za sprawą pijanych osób za kierownicą, którzy pomimo wysokich mandatów i kar, a także wielu apelów policji, mimo to i tak wsiadają za kółko po spożyciu alkoholu.

Zatrzymania pijanych kierowców w Rudzie Śląskiej

W ciągu ostatnich dni na terenie Rudy Śląskiej doszło do aż kilku zatrzymań pijanych kierowców. Jednym z zatrzymanych był 61-letni mężczyzna, który wsiadł za kierownicę samochodu osobowego marki Volvo w momencie, gdy w jego organizmie znajdowało się prawie promil alkoholu. Zatrzymany kierowca miał dosyć ciekawe wytłumaczenie swojej jazdy po pijaku. Otóż myślał on, że już w przeszłości stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Z tego względu uważał, że może bezkarnie jeździć samochodem, skoro i tak nie ma już prawa jazdy. Policjanci bardzo mocno zdziwili się, gdy usłyszeli tego typu tłumaczenia pijanego kierowcy samochodu osobowego marki Volvo.

50-latek wydmuchał prawie pół promila

Kolejnym zatrzymanym w ostatnich dniach był kierowca samochodu osobowego marki Renault. Kierowca w wieku 50 lat również poruszał się samochodem pod wpływem alkoholu, ale do tego nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci przebadali kierowcę alkomatem i okazało się, że w jego organizmie krąży niewiele mniej niż pół promila alkoholu. 50-latek stracił uprawnienia do kierowania pojazdami już w zeszłym roku, kiedy to również zasiadł za kierownicę samochodu po spożyciu alkoholu.

Policja po raz kolejny apeluje do wszystkich osób, aby pod żadnym powodem nie wsiadały do auta na pozycji kierowcy oraz nie jeździły rowerem i innymi pojazdami po spożyciu alkoholu. Takie zachowanie jest niebezpieczne nie tylko ze względu na swoje własne bezpieczeństwo, ale również i bezpieczeństwo innych uczestników w ruchu drogowym. Będąc kierowcą pojazdu pod wpływem alkoholu można doprowadzić do wypadku, w którym uczestnikami będą inne osoby biorące udział w ruchu drogowym. Konsekwencje takiego zachowania mogą być tragiczne.

Źródło: nadrogach.pl