II Ogólnopolskie Targi Książki Wydawców Niezależnych ponownie w Stacji Biblioteka w Chebziu

5 lipca, na terenie Stacji Biblioteka w Chebziu, miały miejsce II Ogólnopolskie Targi Książki Wydawców Niezależnych. Wydarzenie to jest wynikiem współpracy lokalnego poety, pisarza i wydawcy Janusza Muzyczyszyna z Miejską Biblioteką Publiczną w Rudzie Śląskiej. Az 17 autorów, znanych jako self-publisherzy, wzięło udział w tym wydarzeniu.

Stacja Biblioteka w Chebziu stała się idealnym miejscem do spotkania z dobrymi książkami już po raz drugi. Tego dnia odwiedzający mogli nie tylko porozmawiać o literaturze z samymi autorami, ale również zakupić książki różnego rodzaju – od literatury młodzieżowej, przez powieści obyczajowe, kryminały, thrillery, romanse, fantastykę aż po poezję. Jak podkreślał inicjator i współorganizator targów, Janusz Muzyczyszyn, głównym celem tego wydarzenia było promowanie Stacji Biblioteki oraz prezentowanie twórczości autorów-samowydawców.

Anna Krzysteczko, wiceprezydent miasta, przy okazji drugiej edycji targów, wyraziła swoje zadowolenie z faktu, że wydarzenie przyciągnęło wydawców z całego regionu, co przyczyniło się do sukcesu targów wśród miłośników literatury.

W ramach wydarzenia odbyły się indywidualne spotkania autorskie z wydawcami. 17 autorów miało okazję opowiadać o swoich książkach, dzielić się doświadczeniami i wyjaśniać, jak samodzielnie wydać własną książkę. Wydarzenie zostało także urozmaicone panelem dyskusyjnym oraz spotkaniem dla osób zajmujących się redakcją tekstów, które prowadziła Monika Tańska z Akademii Redaktora.

Wydarzenie to stanowi cenną inicjatywę promującą ruch samowydawniczy (self-publishing), który zdobywa coraz większą popularność w Polsce. Podczas targów Kamil Sobik, autor kryminałów, powieści sensacyjnych i historycznych, wyjaśnił, że samowydawca to osoba, która realizuje cały proces wydawniczy samodzielnie – od napisania powieści, przez znalezienie osób zajmujących się korektą i składem, szukanie drukarni aż po promocję i marketing.

Poza procesem wydawania ważna jest również logistyka. Autorzy muszą sami dotrzeć do swoich czytelników, szukać targów, na których mogą się zaprezentować. Zgodnie z relacją Ireny Omegard, pisarki i blogerki z Zabrza, aby jednak samodzielnie wydać książkę, trzeba najpierw ją napisać, a pomysły na to, co napisać leżą dosłownie na ulicy.