Podróże samochodem nie zawsze są beztroskie – szczególnie, gdy na naszej drodze pojawiają się nieprzewidywalne elementy naturalne, takie jak dzikie zwierzęta. Chociaż obecność ostrzegawczego znaku o możliwości ich występowania jest pomocna, nie gwarantuje ona w pełni, że nie spotkamy na trasie jelenia, sarny czy dzika. Niekiedy nawet przestrzeganie wszelkich zasad bezpieczeństwa nie pozwala uniknąć niespodziewanej konfrontacji z mieszkańcami lasu. Czy jesteś przygotowany na takie sytuacje?
Statystyki policyjne wskazują, że najwięcej kolizji z udziałem dzikich zwierząt ma miejsce podczas zmierzchu oraz zaraz po wschodzie słońca. Szczególnie narażeni jesteśmy na takie zdarzenia w okresach wiosennych i jesieni, kiedy to zwierzęta częściej migrują. Wielokrotnie reagują one irracjonalnie na zbliżający się pojazd – zamiast uciekać, paraliżują wobec zbliżającego się niebezpieczeństwa. Zaskoczenie tą postawą prowadzi kierowców do nagłych i niebezpiecznych manewrów, które mogą skutkować wypadkiem, poważnym uszkodzeniem samochodu, a nawet śmiercią zwierzęcia.
Tak ważne jest zatem pamiętanie, że dzikie zwierzęta są najbardziej aktywne podczas zmierzchu i świtu. Te godziny dni są dla nich czasem żerowania. Zwracajmy szczególną uwagę na pobocza dróg w tych okresach. Zwierzęta, oślepione przez reflektory naszych pojazdów, często zamiast uciekać zatrzymują się nieruchomo, aż do pojawienia się innego bodźca. Jeśli zauważysz zwierzę przebiegające drogę, bądź gotowy na to, że za nim mogą podążać inne – wiele gatunków dzikiej zwierzyny żyje bowiem w stadach.
Prędkość twojego pojazdu powinna być dostosowana do warunków panujących na drodze. Nadmierna szybkość jest głównym czynnikiem prowadzącym do kolizji z udziałem dzikich zwierząt – ogranicza ona bowiem możliwość wykonania nagłego manewru oraz wydłuża drogę hamowania. W przypadku zdarzenia z udziałem dzikiego zwierzęcia, nie dotykaj go ani nie próbuj przewozić w swoim pojeździe. Może to prowadzić do zakażenia chorobami, takimi jak wścieklizna, a ranne zwierzę może stanowić zagrożenie dla człowieka. W takiej sytuacji natychmiast powiadom policję – odpowiednie służby zadbają o resztę.