27-letni obywatel Rudy Śląskiej został aresztowany pod zarzutem przeprowadzenia rozboju, wielokrotnych aktów wymuszenia rozbójniczego oraz okrutnego traktowania swojej 60-letniej matki. Podejrzany najczęściej upatrywał swego łupu w gotówce, którą posiadała jego matka, ale nie stronił również od sprzedawania różnych przedmiotów z jej domu.
Klimaks tego dramatu miał miejsce dwa dni temu, kiedy to matka stała się ofiarą rozboju ze strony własnego syna. Kobieta oczekiwała na istotny telefon i nie chciała oddać swojego smartfona agresywnemu synowi. Mężczyzna jednak nie ustępował, używając siły do odebrania telefonu matce, przy tym ją uderzając i dusząc. Wykorzystując chwilę, kiedy pijany syn po południu zasnął, kobieta uciekła z domu i poprosiła zaprzyjaźnioną osobę o skontaktowanie się z policją. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, aresztowali 27-letniego mężczyznę i odzyskali telefon skradziony matce.
Po zatrzymaniu mężczyzna został przewieziony do aresztu policyjnego, a test na obecność alkoholu w jego organizmie wykazał 1,2 promila alkoholu. Śledztwo w sprawie pokrzywdzonej 60-latki prowadzą detektywi z lokalnej jednostki policji, którzy przygotowali dokumentację dotyczącą wprowadzenia procedury Niebieskiej Karty. Oprócz zarzutów dotyczących rozboju, mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć także za wymuszanie pieniędzy od matki – czynności często poprzedzone biciem i zastraszeniem – oraz za fizyczne i emocjonalne znęcanie się nad nią. Śledczy gromadzą obecnie dowody w tej sprawie, które pozwolą na postawienie agresorowi zarzutów. Jeśli zostanie uznany za winnego, może mu grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.