W ubiegły piątek wieczorem doszło do tragedii w okolicy ulicy ks. Ludwika Tunkla w Rudzie Śląskiej. Z sąsiedniego wiaduktu spadła nastolatka, która niestety nie żyje. Trwa śledztwo policyjne mające na celu ustalenie okoliczności tragicznego zdarzenia.
Do tragedii doszło około godziny 22:00 w piątkowy wieczór. Nastolatka spadła z wiaduktu kolejowego znajdującego się w pobliżu kościoła Trójcy Przenajświętszej na osiedlu Kochłowice. Na chwilę obecną śledczy zajmujący się tą sprawą nie podają więcej informacji do mediów. W związku z tym nie wiadomo, czy było to samobójstwo, czy też nieszczęśliwy wypadek.
Policja prosi jednak wszystkich świadków zdarzenia o dobrowolne zgłaszanie się na komendę policji w celu udzielenia zeznań. Zeznania te na pewno ułatwią procedurę całego śledztwa.