73-latek z Rudy Śląskiej zignorował sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i teraz stawi się przed sądem

73-letni mężczyzna, mieszkaniec Rudy Śląskiej, lekceważył postanowienia sądu zabraniające mu prowadzenia jakichkolwiek pojazdów mechanicznych. W końcu natrafił na policjantów ze Świętochłowic, którzy przeprowadzili drobiazgową kontrolę jego samochodu.

18 marca 2025 roku, na ulicy Łagiewnickiej w Świętochłowicach, funkcjonariusze drogówki zauważyli osobowy ford, poruszający się bez zapalonych świateł. Zatrzymali pojazd do kontroli drogowej.

Za kierownicą forda siedział 73-letni obywatel Rudy Śląskiej. Za swój wykroczenie otrzymał mandat i punkty karne. Przeprowadzone badanie alkomatem potwierdziło, że mężczyzna był trzeźwy.

Podczas sprawdzania informacji o mężczyźnie w policyjnych systemach danych okazało się jednak, że nie powinien on w ogóle prowadzić samochodu. Na seniora nałożony był bowiem sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Ale to nie koniec problemów 73-latka. Wydział kryminalny w Świętochłowicach prowadził już postępowanie przeciwko niemu za złamanie sądowego zakazu. 1 lutego 2025 roku, na ulicy Chorzowskiej w tym samym mieście, także prowadził samochód. Również wówczas został zatrzymany przez drogówkę za jazdę bez włączonych świateł.

Mieszkaniec Rudy Śląskiej teraz stanie przed sądem za podwójne złamanie sądowego zakazu i grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają, że sądowy zakaz prowadzenia pojazdów jest wydawany z powodów ochrony życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego. Naruszenie takiego zakazu to nie tylko brak poszanowania dla prawa, ale także dla bezpieczeństwa innych osób.

Jeżeli osoba narusza sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, decyzja ta może skończyć się nie tylko procesem sądowym, ale także karą pozbawienia wolności.

Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów to poważne przestępstwo, za które grożą surowe kary: do 5 lat więzienia, grzywna lub ograniczenie wolności, a także zaostrzenie bądź przedłużenie zakazu – nawet dożywotnio.