Podczas nocnej akcji, funkcjonariusze rudzkiej jednostki policyjnej skutecznie schwytali na gorącym uczynku osobę odpowiedzialną za włamanie do jednej z ogródkowych altan. Zdarzenie miało miejsce dzięki spostrzegawczości posiadacza działki, który zainstalował system monitoringu na swoim terenie. W efekcie, mężczyzna ten był w stanie natychmiast powiadomić służby ścigania o włamaniu. Następnie, podejrzany przyznał się do przestępstwa i dostarczył szczegółowe wyjaśnienia. Teraz to prokurator i sąd z Rudzkiego będą decydować o jego przyszłości.
Informacja o kradzieży trafiła do dyżurnego w Komendzie w Rudzie, który dowiedział się o włamaniu do altany na jednym z ogródków działkowych w dzielnicy Wirek. Właściciel działki, który zaobserwował sprawcę łamiącego zabezpieczenia drzwi do altany na nagraniach z kamery monitoringu, niezwłocznie powiadomił służby. Na miejsce incydentu skierowano dwie patrole – drugi i czwarty.
Funkcjonariusze rozpoczęli przeszukiwanie okolicznych działek i zauważyli mężczyznę próbującego uciec, który pasował do opisu dostarczonego przez zgłaszającego włamanie. Przestępca nie zdążył zbiec z miejsca przestępstwa, został zatrzymany przez policjantów z czwartej patrolu. Włamanie miało miejsce w nocy, a sprawca miał na celu kradzież drobnych metalowych przedmiotów z altany. 58-letni mężczyzna został osadzony w areszcie, a śledztwo prowadzi drugi patrol rudzkiej policji.
Włamywacz przyznał się do przestępstwa i dostarczył detalne wyjaśnienia. Za jego czyny grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą prokurator oraz sąd w Rudzie Śląskiej.