Sprawa Roberta B. jest obecnie badana przez Prokuraturę Rejonową w Rudzie Śląskiej, gdzie jest on podejrzany o usiłowanie odbicia życia swojemu potomkowi, Dorianowi B. W związku z tym zarzutem, prokuratorzy uzasadnili konieczność zastosowania wobec niego aresztu tymczasowego.
Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach wynika, że Robert B. miał napaść na swojego syna, używając do tego kuchennego noża o długości ostrza 16 cm. Podejrzany miał zadać mu cios w okolice lewego ucha oraz próbować ugodzić go w brzuch. Na skutek incydentu Dorian B. odniósł obrażenia ciała, którego najbardziej widocznym efektem była otwarta rana lewego ucha.
W wydanym komunikacie Prokuratura Okręgowa w Gliwicach informuje, że Robert B., mimo postawionych mu zarzutów, nie przyznał się do ich popełnienia. W trakcie składania obszernych zeznań twierdził, że nie pamięta przebiegu całego zdarzenia, co tłumaczył stanem upojenia alkoholowego.
Podejrzany jest teraz o popełnienie przestępstwa określonego w art. 13 par. 1 Kodeksu karnego, w połączeniu z art. 148 par. 1 KK (usiłowanie zabójstwa), a także art. 157 par. 2 Kodeksu Karnego w związku z art. 11 par. 1 KK (naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia nie dłużej niż na okres 7 dni).
Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej, na wniosek prokuratury, zastosował areszt tymczasowy wobec Roberta B. Decyzja ta obowiązuje przez 3 miesiące od momentu jego zatrzymania.