Jedno z miejskich zabytków zostanie odnowione za pomocą funduszy zewnętrznych. Tym razem chodzi o rzeźbę „Sowa”, która znajduje się na małym skwerze przy ulicy 1 Maja. Jest to dzieło Henryka Fudali, lokalnego artysty, który stworzył wiele rzeźb plenerowych na Górnym Śląsku. Całkowity koszt tego przedsięwzięcia to 47 tysięcy złotych, z czego dofinansowanie ze środków Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku wynosi ponad 41 tysięcy. Prace mają rozpocząć się w sierpniu tego roku.
Zewnętrzne fundusze pochodzą z programu „Rzeźba w Przestrzeni Publicznej dla Niepodległej”, o czym informuje prezydent Michał Pierończyk. Usunięcie zabrudzeń, naprawa uszkodzeń i przeprowadzenie niezbędnych prac konserwatorskich sprawią, że rzeźba „Sowa” ponownie stanie się ważnym elementem miejskiego krajobrazu. W tegorocznym programie o dofinansowanie ubiegało się 166 wniosków z całego kraju, ale tylko 29 z nich uzyskało wsparcie finansowe. Ruda Śląska otrzymała 41 tysięcy złotych, co stanowi 89,5% całego kosztu projektu.
Rzeźba „Sowa” jest umiejscowiona w małym parku przy ulicy 1 Maja. Ten zielony teren służy jako przedpole dla znajdującej się tam szkoły ponadpodstawowej, która jest położona na niewielkim wzniesieniu. Rzeźba stoi na trawniku, który otaczają ścieżki spacerowe. Przedstawia stylizowany kształt sowy i jest pionowej, zwartej i blokowej kompozycji.
Jak wyjaśnia Marta Lip-Kornatka, Miejski Konserwator Zabytków, rzeźba „Sowa” jest ciekawą realizacją artystyczną, utrzymaną w charakterze przemiany figuratywnej z lat 60. i 70. XX wieku. Planowane prace obejmują wykonanie kwerendy bibliotecznej, historycznej, archiwalnej i ikonograficznej oraz przeprowadzenie prac konserwatorskich: oczyszczenia, naprawy pęknięć i ubytków, wzmocnienia i hydrofobizacji w celu zapobiegania przenikaniu wody do struktury.
W latach poprzednich dzięki dotacji z tego programu odnowiono dwie rzeźby w mieście: „Ptaki” przy ulicy Czarnoleśnej (dofinansowanie wyniosło ponad 93 tysiące złotych i obejmowało konserwację obiektu oraz historyczną kwerendę) oraz „Górnik – Olimpijczyk” na placu Żwirki i Wigury (koszt robót wyniósł około 63 tysiące złotych, z czego prawie 55,5 tysiąca pochodziło z dotacji programu, w ramach projektu wykonano konserwację rzeźby i postumentu, a także oczyszczono i zabezpieczono nieckę zbiornika, w którym znajduje się rzeźba).