W Polsce mamy coraz więcej autostrad, dzięki czemu możemy podróżować szybciej, przyjemniej i bezpieczniej (pod warunkiem zachowania ostrożności, rzecz jasna). Jednakże na tych trasach, podobnie jak wszystkich innych, nasz samochód może się zepsuć. Jak postępować w razie awarii na autostradzie?
Awaria samochodu nigdy nie jest rzeczą przyjemną. Autostrada wydaje się chyba najgorszym miejscem, gdzie może dojść do takiego nieszczęścia. Trudno bowiem w takiej sytuacji liczyć na pomoc innych kierowców – zatrzymywanie przejeżdżających trasą szybkiego ruchu samochodów jest bardzo niebezpieczne, a poza tym holowanie na autostradzie przez nieprzeznaczone do tego pojazdy jest zabronione. Jednakże są rzeczy, które możemy, a nawet musimy zrobić, kiedy nasz samochód zepsuje się na autostradzie.
Zabezpieczenie pojazdu
Wszystko zależy od rodzaju awarii. Nie każda bowiem usterka uniemożliwia kontynuowanie jazdy. Jeżeli damy radę prowadzić samochód z prędkością powyżej 40 km/h (minimalna zalecana prędkość na autostradzie – wolniejsza może być uznana za zachowanie niebezpieczne lub utrudnianie ruchu innym pojazdom), wystarczy zjechać na pas awaryjny i dotrzeć nim do najbliższego zjazdu lub miejsca bezpiecznego zatrzymania się, np. parkingu.
Kiedy jednak dalsza jazda jest niemożliwa, musimy zjechać na pas awaryjny i odpowiednio zabezpieczyć nasz samochód, aby zminimalizować ryzyko dla nas samych i innych uczestników ruchu. W tym celu trzeba włączyć światła awaryjne, a w odległości co najmniej stu metrów za pojazdem rozstawić trójkąt odblaskowy. W określaniu tej odległości pomogą nam rozstawione właśnie co sto metrów słupki (dzięki nim zlokalizujemy też nasze położenie, by wezwać pomoc). Powinniśmy wezwać służbę drogową, która we właściwy sposób zabezpieczy miejsce awarii poprzez otoczenie naszego pojazdu pachołkami i postawienie auta z sygnalizacją. Wzywamy ją bezpłatnie, korzystając z numeru telefonu podanego na bilecie z bramki lub najbliższej budki z telefonem alarmowym – rozmieszczone są one po obu stronach jezdni, co dwa kilometry.
Bezpieczeństwo należy zapewnić również sobie. Rozstawiając trójkąt, najlepiej jest mieć na sobie kamizelkę odblaskową, dzięki czemu jesteśmy lepiej widoczni z większej odległości. Po zabezpieczeniu pojazdu nie powinniśmy w nim przebywać – mimo naszych starań, zawsze istnieje ryzyko, że uderzy w niego ktoś inny. Dlatego, czekając na pomoc, powinniśmy przejść na drugą stronę barierki ochronnej, wraz z naszymi pasażerami.
Kto może nam pomóc?
Z niektórymi usterkami możemy poradzić sobie sami, np. z wymianą koła. Jeśli jednak przerasta to nasze siły, konieczne jest wezwanie wyspecjalizowanej pomocy, czyli firmy, która – o ile będzie to możliwe – naprawi nasz pojazd na miejscu lub odholuje go do warsztatu.
Jeżeli nieszczęście przydarzy się nam w okolicach Rudy Śląskiej, możemy skorzystać z usług przedsiębiorstwa 24H Pomoc Drogowa Ruda Śląska. Przez całą dobę liczyć możemy z jej strony na szybkie i sprawne odholowanie naszego samochodu do warsztatu, wymianę kół, dowóz paliwa oraz wyciągnięcie pojazdu z dołów, rowów i tym podobnych miejsc.
Pomoc Drogowa na Śląsku działa na terenie całego Województwa Śląskiego. W jej ofercie znajdziemy również: holowanie samochodów osobowych i dostawczych, transport samochodów osobowych i dostawczych, transport maszyn budowlanych (wózków widłowych), transport samochodów zabytkowych, transport samochodów i motocykli sportowych oraz transport przyczep.