Bezpieczeństwo w Rudzie Śląskiej nie zostało naruszone pomimo alarmu gazu na MOP Wirek

Gdy zegar wskazał godzinę 7:40 w czwartkowy poranek 5 grudnia, straż pożarna w Rudzie Śląskiej otrzymała zgłoszenie. Czujnik gazu na Miejskim Ośrodku Pomocy (MOP) Wirek miał się uruchomić. Ochotnicy strażacy natychmiast podjęli działania i udali się na miejsce.

Zdarzenie to wywołało pewne zamieszanie, które szybko jednak zostało rozwiane. Kpt. inż. Łukasz Latos, pełniący rolę zastępcy oficera prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej, przeprowadził rutynowe badania na miejscu zgłoszenia. Jak później przekazał do wiadomości publicznej, strażacy nie wykryli jakiegokolwiek zagrożenia na terenie MOP Wirek.

„Czujnik gazu został uruchomiony, ale nasza interwencja wykazała, że nie ma żadnego realnego zagrożenia. Prawdopodobnie doszło do awarii samego urządzenia” – informował kpt. inż. Latos.

Całe wydarzenie skończyło się szczęśliwie. Alarm, jaki został wywołany, okazał się fałszywy i nie spowodował żadnych szkód ani ofiar. Dzięki szybkiej reakcji strażaków, sytuacja została szybko opanowana.