Za sprawą Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej, na prośbę śledczych z piątego komisariatu i prokuratora, 75-letni mężczyzna podejrzany o ciężkie znęcanie się nad swoją żoną, trafił do aresztu. Choć nie jest to pierwsze zatrzymanie tego mężczyzny za przemoc domową, wcześniejsze próby ograniczenia przemocy poprzez łagodniejsze środki nie przyniosły rezultatów. Teraz, może mu grozić kilkuletni pobyt w więzieniu.
Domowy tyran został zatrzymany w poprzednim tygodniu przez policję z Halemby po zgłoszeniu skrzywdzonej przez niego żony. Decyzja o tymczasowym aresztowaniu 75-latka zapadła w Sądzie Rejonowym w Rudzie Śląskiej. Mężczyzna został oskarżony o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją żoną. W celu zapewnienia bezpieczeństwa ofierze, policjanci z piątego komisariatu podjęli odpowiednie działania. Sędzia, opierając się na dowodach zebranych przez śledczych i prokuratora, zdecydował się na najbardziej rygorystyczny środek – tymczasowe aresztowanie. Podejrzany spędzi w areszcie najbliższe miesiące, podczas których odbędzie się proces sądowy dotyczący jego przemocowych działań. Za popełnione przestępstwo może mu grozić kilkuletni pobyt w więzieniu.
Przemoc fizyczna i psychiczna, awantury, krzyki – to ciężka rzeczywistość wielu polskich rodzin. Ofiary domowej przemocy często traktują ją jako sprawę rodzinna i nie informują policji o swojej sytuacji. Problemy, które przez wiele lat były ukrywane, ujawniają się na ogół dopiero po tragicznym wydarzeniu. Sprawcy przemocy domowej często dążą do izolacji społecznej swojej ofiary, kontrolując i ograniczając jej kontakty z rodziną, przyjaciółmi i sąsiadami. Izolacja i ukrywanie problemów przed innymi sprawia, że ofiara przemocy staje się coraz bardziej bezsilna, a potęga sprawcy systematycznie rośnie.
Policja apeluje: Przemoc domowa nie jest prywatną sprawą – to przestępstwo karane przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest takim samym przestępstwem jak przemoc wobec obcych. Jeżeli nie podejmiesz natychmiastowych, zdecydowanych działań wobec sprawcy – przemoc może się powtórzyć. Policja jest zwykle wzywana dopiero w skrajnych sytuacjach, często zbyt późno, kiedy ofiara nie jest w stanie sobie poradzić i nie ma pomocy z zewnątrz, myśli o samobójstwie.
Jeżeli widzisz, że ktoś z twojego otoczenia doświadcza krzywdy, nie czekaj – powiadom policję, Straż Miejską lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej. Żeby skutecznie stawić czoła agresji, musisz przełamać strach i pozwolić sobie na pomoc. Każda osoba, która padła ofiarą przemocy może liczyć na wsparcie policjantów oraz innych placówek świadczących pomoc.